Świątecznie

No i tak się stało, że na jednej choince z papierowej wikliny się nie skończyło. Czyli jak zwykle :-)
Czasem tak porostu bywa, że przychodzą do głowy pomysły, mnóstwo pomysłów tylko czadu brak na ich realizację...
Pierwsza była złota, a oto kolejne

 I na koniec biało-srebrna "Królowa Śniegu"

Tym samym chcemy życzyć wszystkim odwiedzającym naszego bloga spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!

Kiedy wolimy naszyjniki od kolczyków ;)

Czyli minimalizm na uszach i gruba, wyrazista, efektowna ozdoba na szyi...

Zakręcone kuleczki czyli urocze kolczyki :)

Idealne połączenie złota z beżem zaplecione na maleńkich kuleczkach daje w efekcie urocze eleganckie a jednocześnie delikatne kolczyki nadające się na każdą okazję:

Świąteczne przygotowania

Nauczyłam się (a właściwie zaczęłam sie uczyć) jak wyplatać z papierowej wikliny. Tutoriali jest mnóstwo więc popatrzyłam trochę tu, trochę tam i wyszło :-)
Na pierwszy ogień choinka.
Prototyp, z którego jestem zadowolona.

Na razie tylko jedno, ale tak mi sie spodobało, że na pewno bedzie więcej:-)

Czarno-czarni

Czerń zawsze w modzie, dlatego przedstawiamy tę klasykę elegancji w dwóch odsłonach:

Sznur szydełkowo-koralikowy powstał z połączenia matowej i błyszczącej czerni, co nadało biżuterii blasku.

A tu pomysł na biżuterię, który prezentowany już był wcześniej, czyli ze sznurków, jednak tym razem w ulubionej ;) czerni.

ogniste zaplątanie

Jak już wcześniej wspominałam czas nadrobić zaległości w publikacji koralikowych biżuteryjek.
Ostatnio co prawda sporo czasu zajmuje mi szydełkowanie np. takich listków (zaprezentowana wersja jest baaardzo robocza ;-) )

to jednak koralikowo tez się dzieje.
Bardzo spodobały mi się bransoletki z dwóch sznurów koralikowych, najczęściej w dwóch kontrastowych kolorach, przeplecionych ze sobą. ja jednak postawiłam na jeden kolor.

Bransoletka jest pozbawiona metalowego zapięcia co ma swoje plusy i minusy.
Minusem tej było to, że wyszła ciut za krótka i powędrowała w prezencie do koleżanki.
Ale nic straconego, będę miała okazję powtórzyć takie wykonanie :)

małe co nieco

Z koralików Toho w rozmiarze 8o powstała bransoletka. Wzór na bransoletkę zapożyczony z bloga Weraph natomiast kulkę zaprojektowałam samodzielnie

Indianska

Z koralików Toho wyplotłam taką oto bransoletkę. Wzór z sieci, jednak nie pamiętam skąd. A szkoda....

Ps.
Dzięki przypomnieniu Betki podaję źródło wzoru: klik

Milusie podusie

Ostatnia mała aktywność na blogu to nie wynik braku weny czy też zaprzestania twórczości jakiejkolwiek. Koralikowanie trwa w najlepsze, jednak w ostatnim czasie nieco w innym kierunku skierowałam swoje zainteresowanie. Otóż dostałam od mamy pęk drutów dziewiarskich i tak od niechcenia przypomniałam sobie jak z nich korzystać. No i wyszło małe co nieco. A na pierwszy rzut zaprezentuję Wam dwie poduszeczki wykonane na drutach z grubej, milutkiej włóczki w pięknym odcieniu szarości

A może nie w komplecie, ale też w szarej tonacji wykonałam bransoletkę z koralików Toho

Czerwone.... niekoniecznie korale

W ostatnim czasie odeszłam dość daleko od biżuteryjnych wyrobów. Moją głowę, a w szczególności ręce zaprząta szydełkowanie serwet i dzierganie na drutach poduszek. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się przysiąść, sfotografować i wrzucić na bloga, bo jakoś go zaniedbałam.
Ale dziś chciałam zaprezentować komplet biżuterii wykonany ze sznurka. Naszyjnik i bransoletka na specjalne i te zwykłe okazje. Prosty i elegancki....
Co tu dużo pisać, po prostu taki :)

Różowo pastelowo

Dziś kolejne połączenie koralików Toho i ceramicznych oponek. Po raz pierwszy skusiłam się na takie połączenie już jakiś czas temu, a wykonane bransoletki można zobaczyć TU. Było to dość kontrastowe połączenie czarnych koralików oraz pomarańczowych i białych oponek ceramicznych.
Tym razem postawiłam na kolor różowy w różnych odcieniach

Bransoletka składa się z dwóch sznurów koralikowych wykonanych na sznurku lakierowanym w kolorze beżowym, na którym również zamocowane są oponki.

Kwiatek na dzień kobiet

Dzień kobiet! Dzień kobiet!
Niech każdy się dowie,
że dzisiaj święto dziewczynek!
Uśmiechy są dla nich
zabawa i taniec.
Piosenka z radia popłynie

Dzień to niezwykle ważny i wyjątkowy dla każdej dziewczynki, małej i dużej, a nieodłącznym elementem tego święta są kwiaty. Kiedyś dawano goździki, a dziś w prezencie dla wszystkich zaglądających na bloga mały powiew wiosny, czyli dwa bukiety z tulipanów :)

Dla małej damy

Specjalnie dla małej księżniczki w ramach prezentu urodzinowego powstała taka oto opaska.

Z uwagi na to, że małe księżniczki uwielbiają kolor różowy nie nie bylo innej możliwości, jak wybrać ten właśnie kolor. Baza opaski zakupiona była w miejscowej pasmanterii, natomiast kokardka wydziergana z koralików Toho 11o w kolorze Ceylon Innocent Pink i Silverlined Ruby. 

Niestety nie udało mi sie sfotografować opaski na włosach właścicielki, a wiec zdjęcia tylko na "sucho"

Ślubny wzór w szerokiej odsłonie

A ślubny dlatego, że zaczęło się od kompletu na ślub pewnej Panny Młodej.
Komplet ten był już prezentowany na blogu, a można go zobaczyć TU.
Białe i beżowe koraliki przeplecione złotą krateczką prezentują się niezwykle uroczo zarówno na wyjątkowe okazje jak i na co dzień i w związku z tym zapadła decyzja o wykorzystaniu ich w szerokiej wersji.
Gotowa bransoletka z koralików Toho 11o, ma aż 21 koralików w rzędzie i mierzy około 3,5 cm szerokości.
A prezentuje się następująco

Burberry na szaro

Mój pierwszy komplet burberry powstał już jakiś czas temu. Można go zobaczyc tu.
 Wzór na bransoletkę znalazłam na blogu Weraph, natomiast kulkę zaprojektowałam sama :)
Od dłuższego czasu zabierałam się za wykonanie takiego zestawu w innych kolorach, jednak najpierw były przedświąteczne przygotowania, potem świąteczny szał, poświąteczne zmęczenie a wreszcie nadszedł nowy rok a z nim odrobina oddechu.
No i wreszcie jest :)
Bransoletka i zawieszka z motywem krateczki burberry w kolorze szarym, wykonana z koralików Toho w kolorach opaque gray, opaque jet, silverlined ruby i lustered white.

A teraz wisienka na torcie. A właściwie kokardka, również z motywem burberry, którą zamieniłam w broszkę. Wzór wypatrzyłam gdzieś w sieci, jednak nie potrafię przypomnieć sobie ską. Wydaje mi się, że znalazłam go na jakiejś rosyjskiej stronie. Jeśli uda mi się odnaleźć ponownie tę stronę na pewno uzupełnię źródło.
A broszka-kokardka wygląda następująco :)