wtorek, 26 maja 2015

Dzień Mamy!!!

"Dobrze że Cię mam , to szczęście
Radę sobie dam, bo jesteś
Rozsypany świat układasz w całość
Znów się nic nie stało
Dobrze, że Cię mam, dziękuję
Znaleźć lepszych słów, nie umiem

Szczęście może być tak proste mamo
Teraz to rozumiem"















piątek, 15 maja 2015

Ślubnie ciąg dalszy

Ślubnie, choć właściwie weselnie. Już Agatka pokazała jak pięknie wystroiła Pannę Młodą, a tym czasem sama się nie chwali jak to ona była przyzdobiona.
A więc na specjalną okazję, do specjalnej sukienki trochę na wariata i do późnej nocy powstał zestaw, składający się z kolczyków zawieszki i bransoletki w przepięknym kobaltowym kolorze.
Koraliki oczywiście toho, technika cubic raw, a efekt przedstawia się następująco

Kolczyki już wcześniej pokazywałam, więc z ich wykonaniem nie było problemu,podobnie jak z zawieszką, jednak bransoletka okazała się bardzo czasochłonna, jednak błysk w oku właścicielki wart był włożonego trudu :). Wykonana została z 14 maleńkich kosteczek połączonych ogniwkami



poniedziałek, 11 maja 2015

Kuleczkowo

Jakiś czas temu zrobiłam bransoletkę z trzech sznurów ozdobioną kuleczkami w kolorach toho silverlined crystal oraz PRECIOSA Rocaille Silverlined Teal Blue w rozmiarze 11o. Kuleczki w środku mają rozmiar 10m  i na bransoletce prezentują się uroczo

Wynik końcowy był bardzo przyjemny, jednak spokoju nie dawał mi fakt, że bransoletka jest dość samotna i w konsekwencji doczekała się towarzystwa w postaci kuleczkowego wisiorka wykonanego z kilkunastu 5mm kuleczek oplecionych koralikami w tych samych kolorach



czwartek, 7 maja 2015

Ślubnie...


Postawiono mnie przed dość poważnym wyzwaniem jak na tak nikłe doświadczenie w pracy z koralikami. Mianowicie, pewna przyszła Panna Młoda poprosiła mnie o wyczarowanie dla Niej biżuterii ślubnej. Miałam sporo obaw czy podałam, jednak nie potrafiłam i nie chciałam odmówić :) I tak, biżuteria ślubna złożona z naszyjnika oraz potrójnej bransoletki w kolorach bieli, beżu, złota wykonana z japońskich koralików Toho w dwóch rozmiarach stała się prezentem urodzinowym na kila dni przed ślubem :), a że jest już po to mogę zaprezentować. Oceńcie sami czy sprostałam zadaniu:




Tutaj do zestawu dołączone złote sztyfty wykonania Justin, jednak w wersji ostatecznej Panna Młoda wymieniła je na beżowe, które okazały się delikatniejsze i do sukni bardziej pasowały, tylko nie zdążyłam ich sfotografować